Oryginalna wersja przepisu na ciasteczka kokosowe z masą krówkową zakładała, że polewę należy przygotować z zagęszczonego mleka słodzonego, stopionego masła i miodu. Niestety w swoim roztrzepaniu kupiłam masę krówkową zamiast tego zagęszczonego mleka… I… Zorientowałam się dopiero, gdy rozpuściłam masło i włożyłam to niego masę krówkową…
Masa krówkowa nijak nie chciała połączyć się z masłem, więc powstała z tego dziwna breja, która zaczęła wyglądać trochę lepiej jak pogotowałam dłuższą chwilę zawartość garnka na małym ogniu. Ale nie mogłam pozwolić sobie na zmarnowanie ponad 3/4 puszki masy krówkowej i 1/2 kostki masła!
Sypnęłam do tego spoooro płatków owsianych (1/2 400-gramowego opakowania) i trochę wiórków kokosowych (ok. 50 g). Gdy uznałam masę za wystarczająco gęstą wyłożyłam ją na blachę (28,5 cm x 20,5 cm) i piekłam w 180°C, aż masa ładnie się podpiekła i trochę stwardniała.
Wyjęłam do ostudzenia, włożyłam do lodówki i następnego dnia pokroiłam na kawałki.
Eksperyment się udał! Wprawdzie ryzykowałam zmarnowanie nie tylko masy krówkowej i masła, ale także sporej ilości płatków owsianych i wiórków kokosowych, ale w rezultacie nie zmarnował się ani okruszek!
Wyszły z tego przepyszne ciasteczka-batoniki musli, które zniknęły w oka mgnieniu – wszyscy, którzy mieli okazję je skonsumować się zachwycali 🙂
Warto eksperymentować w kuchni i czasem nawet lepiej jak nie wszystko idzie zgodnie z planem 🙂
Życzę owocnych, kulinarnych przygód!
Skład „ciasteczek z odzysku”:
- ok. 400 g masy krówkowej
- 125 g stopionego masła
- ok. 200 g płatków owsianych
- ok. 50 g wiórków kokosowych
- Wartość odżywcza 1 ciasteczka (przy założeniu, że całość zostanie podzielona na 20 sztuk):
- 158,6kcal, białko: 2,3 g, tłuszcz: 9 g, węglowodany: 17 g