Jogurt naturalny z morwą suszoną, płatkami owsianymi i gruszką

  • Wartość odżywcza 1 porcji:
  • 405,7 kcal, białko: 16,2 g, tłuszcz: 12,4 g, węglowodany: 50,8 g

1 porcja:

  • jogurt naturalny 180 g
  • 3 łyżki płatków owsianych*
  • łyżka morwy suszonej
  • łyżka pestek dyni
  • gruszka

Gruszkę obrać (lub nie – wedle preferencji), pokroić w kostkę. Wymieszać z pozostałymi składnikami. Można dodać cynamon.

*dla osób na diecie bezglutenowej: danie będzie bezglutenowe pod warunkiem użycia bezglutenowych płatków owsianych

Jogurt z musem z mango i śliwek

  • Wartość odżywcza 1 porcji:
  • 393,2 kcal, białko: 12,8 g, tłuszcz: 9,4 g, węglowodany: 59,6 g
  • jogurt naturalny (180 g)
  • 1/2 dużego mango (140 g)
  • 2 duże dojrzałe śliwki (100 g)
  • 4 łyżki płatków owsianych (40 g)
  • cynamon

Mango obrać, miąższ pokroić i wraz ze śliwkami (bez pestek) wrzucić do blendera kielichowego, zmiksować (blender ręczny też może być, ale przy włóknistym mango zdecydowanie słabiej sobie radzi).

Na dno dużej szklanki wsypać 2 łyżki płatków owsianych, wlać trochę musu, na to wyłożyć cały jogurt, kolejne 2 łyżki płatków i znów warstwę musu. Posypać cynamonem.

Koktajl będzie bezglutenowy, jesli zostaną użyte bezglutenowe płatki owsiane.

Jogurt z prażonymi jabłkami, płatkami owsianymi i cynamonem

  • Wartość odżywcza:
  • 391,2 kcal, białko: 9,2 g, tłuszcz: 19,7 g, węglowodany: 41,7

1 porcja:

  • jogurt naturalny 200 g (użyłam niepełnego opakowania jogurtu Klimeko, 9% tłuszczu)
  • jabłko
  • 2 łyżki płatków owsianych
  • cynamon

Jogurt przełożyć do miseczki. Rozgrzać suchą patelnię, wrzucić obrane i pokrojone w kostkę jabłko oraz płatki owsiane. Podgrzewać 3-4 min., mieszając. Zawartością patelni posypać jogurt.

Ps. Jogurt kupiłam w moim ulubionym sklepie Rukola 🙂

Placki z twarogu

  • Wartość odżywcza 1 porcji (bez dodatków):
  • 236,2 kcal, białko: 16,9 g, tłuszcz: 10,8 g, węglowodany: 17,5 g2 porcje:
  • 125 g półtłustego twarogu
  • jajko
  • łyżka cukru nierafinowanego
  • 2-3 łyżki mąki orkiszowej (ok. 30 g)
  • łyżka mleka lub jogurtu
  • łyżka oleju rzepakowego/kokosowego

Wszystkie składniki (poza olejem) dokładnie wymieszać łyżką lub zmiksować. Na patelni rozgrzać olej, nakładać łyżką małe porcje ciasta, spłaszczać, by powstały placki. Smażyć z obu stron do zrumienienia.

Podawać saute lub z miodem, powidłami/dżemem dobrej jakości lub tak jak ja – z Kremem Warszawskim śniadaniowym 🙂 Łyżka tego kremu (15 g) ma 81 kcal.

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi stąd.

Tarta z białą czekoladą

  • Wartość odżywcza 1 porcji (przy założeniu, że cała tarta zostanie podzielona na 12 porcji):
  • 310,4 kcal, białko: 4,1 g, tłuszcz: 19 g, węglowodany: 30,7 g

tarta z białą czekoladą

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Spód (na formę o średnicy 22 cm):

  • 200 g mąki pszennej
  • 100 g masła pokrojonego w kosteczkę
  • 4 łyżki cukru nierafinowanego
  • żółtko
  • 2-3 łyżki śmietanki 30% lub jogurtu naturalnego

Krem:

  • 3 tabliczki białej czekolady (300 g)
  • ok. 90 g śmietanki 30%
  • owoce (np. maliny/borówki/porzeczki)
  • opcjonalnie: listki mięty do dekoracji

Spód:

Zagnieść składniki na spód (dodając na początku 2 łyżki śmietanki/jogurtu, a jeśli po kilku minutach wyrabiania ciasto się nie klei, to dodać jeszcze trochę śmietanki/jogurtu). Włożyć w folii do lodówki na 30 min. Następnie rozwałkować i wyłożyć dno i boki formy do tarty (użyłam takiej o średnicy 22 cm).

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C na 10 min., a po tym czasie zmniejszyć temp. do 170°C i piec jeszcze 10-13 min. do lekkiego zrumienienia (nie za długo, bo tarta wyjdzie twarda!).

Krem:

Czekoladę rozpuścić w garnku z grubym dnem lub w kąpieli wodnej razem ze śmietanką. Dokładnie wymieszać.

Na ostudzony spód wylać krem czekoladowy, udekorować owocami i listkami mięty. Ciasto porządnie schłodzić w lodówce przed podaniem.

Zrobiłam z podwójnej porcji ciasta, 5 czekolad i ok. 150 g śmietanki i starczyło mi na jedną dużą tartę pieczoną w formie o średnicy 22 cm i trzy małe tarty o średnicy 11 cm i zostało mi jeszcze trochę ciasta, które zamroziłam do późniejszego wykorzystania.

Przepis na spód (zmodyfikowany) pochodzi stąd.

Twaróg z awokado, rzodkiewkami i papryką

  • Wartość odżywcza:
  • 362,6 kcal, białko: 27,6 g, tłuszcz: 19,9 g, węglowodany: 19,3 g

twaróg z awokado, rzodkiewkami i papryką1 duża porcja:

  • 125 g twarogu
  • 2 duże łyżki gęstego jogurtu naturalnego (użyłam nowego produktu Piątnicy: jogurt naturalny + mascarpone)
  • 1/2 awokado
  • 1/2 papryki
  • kilka rzodkiewek
  • natka pietruszki
  • pieprz

Twaróg rozgnieść widelcem z jogurtem i pieprzem. Wymieszać z pokrojonymi w kostkę rzodkiewkami, papryką i awokado. Posypać natką pietruszki.

Można dodać oliwki, kapary, ziarna słonecznika, pestki dyni, olej lniany – dodatki wg uznania 🙂

Omlet czekoladowy z truskawkami

  • Wartość odżywcza:
  • 304,2 kcal, białko: 13,2 g, tłuszcz: 16 g, węglowodany: 24,8 g

Omlet czekoladowy z truskawkamiPyszne śniadanie na słodko! 🙂

1 porcja:

  • jajko
  • łyżka mąki
  • łyżeczka prawdziwego kakao
  • łyżeczka oleju rzepakowego
  • 2 łyżki ricotty (lub innego naturalnego serka kanapkowego)
  • łyżka jogurtu naturalnego
  • łyżeczka miodu (lub np. syropu klonowego)
  • szklanka truskawek

Mąkę wymieszać z kakao.

Białko oddzielić od żółtka.

Białko ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, następnie zmniejszyć obroty miksera i stopniowo dodawać rozmieszane żółtko, cały czas ubijając (przez około pół min.). Miksować na najmniejszych obrotach, dodając mąkę i kakao.

Na patelni rozgrzać olej, wyłożyć masę i smażyć omlet pod przykryciem na niedużym ogniu.

Serek wymieszać widelcem z miodem i jogurtem. Usmażony omlet posmarować masą serkową, udekorować ćwiartkami truskawek.

Tort jogurtowy z musem malinowym

  • Wartość odżywcza 1 kawałka tortu bez dekoracji (całość = 16 kawałków):
  • 210,8 kcal, białko: 5,2 g, tłuszcz: 10,6 g, węglowodany: 23,6 g

Spód:

  • 250 g pełnoziarnistych herbatników maślanych (mogą być też zwykłe)
  • 100 g masła

Masa jogurtowa:

  • 250 g sera ricotta
  • 5 łyżek miodu
  • łyżka cukru pudru
  • ok. 720-740 g jogurtu naturalnego (np. 2 x 370 g, lub 4 x 180 g)
  • torebeczka cukru z prawdziwą wanilią
  • 20 g żelatyny w proszku

Mus malinowy:

  • 220-230 g malin (użyłam mrożonych)
  • 5 łyżek cukru pudru
  • 2 łyżeczki żelatyny w proszku

Dodatkowo: małe bezy lub inna dekoracja – wedle uznania.

Spód:

Ciasteczka bardzo drobno pokruszyć (np. przy użyciu robota kuchennego). Masło roztopić w garnku i wymieszać z pokruszonymi herbatnikami. Na dno tortownicy położyć krążek wycięty z papieru do pieczenia (krążek ma mieć średnicę nieco większą niż dno tortownicy), zamknąć obręcz, pozostawiając wystające brzegi papieru na zewnątrz. Wyłożyć masę z herbatników i docisnąć ręką.

Masa jogurtowa:

Żelatynę zalać 4 łyżkami zimnej wody i odstawić na 10 min. Zmiksować ricottę z miodem, po czym partiami dodawać jogurt, ciągle miksując. Dodać cukier puder i cukier z wanilią. Namoczoną żelatynę wymieszać z 1/3 szklanki gorącej wody, a następnie lekko ostudzoną dodawać po łyżce do masy jogurtowej, miksując.

Mus malinowy:

Żelatynę zalać 3 łyżkami zimnej wody, odstawić. W rondelku podgrzewać maliny z cukrem, aż zmiękną i zaczną puszczać sok. Zmiksować dokładnie i przelać przez sitko do innego rondelka. Namoczoną żelatynę rozpuścić w czterech łyżkach gorącej wody, dodać do musu i mieszać, podgrzewając, aż żelatyna całkowicie się rozpuści. Ostudzić.

Masę jogurtową wylać na spód z herbatników i wstawić do lodówki. Gdy masa zastygnie (po około 1-2 godzinach), wylać na masę mus malinowy i równomiernie rozprowadzić. Wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia. Tuż przed podaniem udekorować, np. małymi bezami.

Pyszny, lekki, łatwy w przygotowaniu tort!

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi stąd.

Papryka faszerowana wołowiną i kaszą gryczaną

  • 6 niedużych papryk (użyłam czerwonych)
  • mielona wołowina dobrej jakości ok. 300 g
  • kasza gryczana (użyłam niepalonej) ok. 120 g
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 3 pomidory
  • biała i jasnozielona część pora
  • 2 łyżki ziaren słonecznika
  • przyprawy: sól, pieprz, curry, chilli, zioła prowansalskie, szczypta cukru

Kaszę ugotować na sypko w lekko osolonej wodzie.

Ziarna słonecznika uprażyć na suchej patelni.

Pora pokroić w półkrążki.

Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w drobną kostkę (odrzucając pestki i nadmiar soku).

Na patelni rozgrzać olej i zeszklić pora. Dodać wołowinę i smażyć krótko (aż straci czerwony kolor), mieszając. Wrzucić pomidory, wymieszać i dusić, aż nadmiar wody odparuje (może to trochę potrwać; w wersji dla niecierpliwych można nie odparowywać nadmiaru wody, tylko po prostu ją odlać, ale wtedy smaki nie będą tak intensywne). Mieszać co kilka minut.

Pod koniec duszenia wymieszać z kaszą i ziarnami słonecznika. Tak powstały farsz przyprawić solą, pieprzem, chilli, curry, ziołami prowansalskimi i szczyptą cukru.

Przygotować papryki, odcinając ostrożnie ich górne części i pozbawiając wnętrza gniazd nasiennych. Wypełnić papryki farszem i przykryć paprykowym daszkiem z ogonkiem.

Piec ok. 40 min. w 180°C.

Gdy konsumowałam to pyszne danie, uznałam, że przydałby się do tego sos jogurtowy i taki właśnie przygotowałam:

  • 2 op. jogurtu naturalnego 400 g
  • przyprawy: sól, pieprz, curry
  • świeże listki mięty porwane na drobne kawałki

Składniki wymieszać i tak powstałym sosem hojnie polewać faszerowane papryki.

Deser jogurtowy

  • Wartość odżywcza 1 porcji:
  • 468,5 kcal*, białko: 15,2 g, tłuszcz: 29,2 g, węglowodany: 41,4 g

*spokojnie, można zrezygnować z draży/czekolady lub zmniejszyć ilość orzechów 🙂

6 porcji:

  • kolorowe draże 100 g (np. M&Ms)
  • 2 op. jogurtu greckiego (2 x 340 g)
  • łyżka (lub więcej) cukru pudru
  • 1 op. borówek (250 g)
  • 6 ciasteczek owsianych
  • 200 g migdałów
  • 1/2 pojemniczka malin (250 g)
  • 3 kosteczki ulubionej czekolady
  • 6 listków mięty do dekoracji

dodatkowo: 6 wysokich szklanek

Jogurt (2 opakowania) zmiksować z cukrem pudrem.

Migdały uprażyć na suchej patelni.

Do każdej szklanki na dno wsypać draże, następnie ostrożnie (by nie ubrudzić brzegów szklanek) dodać po 2 łyżki jogurtu. Wsypać borówki, ponownie dodać po 2 łyżki jogurtu.

Na warstwie jogurtu ułożyć ciasteczko, następnie migdały. Przykryć pozostałym jogurtem.

Na wierzchu ułożyć maliny. Posypać startą czekoladą i udekorować miętą.

Użyte składniki i kolejność ich układania są oczywiście tylko kwestią indywidualnych pomysłów. Główne składniki tego deseru to jogurt (z cukrem lub bez) i owoce. Reszta to tylko kwestia smaku i wyobraźni 🙂 W każdym razie ten deser jest pyszny i robi furorę!