- Wartość odżywcza 1 porcji (całość = 3 porcje):
- 145,9 kcal, białko: 5,5 g, tłuszcz: 8,2 g, węglowodany: 12,7 g
Kilka dni temu zaczęła się kalendarzowa zima. Pomyślałam, że to dobry czas na rozpoczęcie cyklu smacznych zup. Póki co pogoda nas rozpieszcza, więc zamiast typowej rozgrzewającej zimowej zupy, polecam lekką zupę brokułową (która jak będzie trzeba, to też rozgrzeje :-)).
- łyżka oleju rzepakowego
- łyżka masła
- cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- brokuł
- skórka otarta z 1 cytryny*
- sok z 1/2 cytryny
- litr wody dobrej jakości
- 2 łyżki sosu sojowego
- przyprawy: pieprz, kumin, curry, oregano, lubczyk
*cytrynę uprzednio wyszorować i sparzyć wrzątkiem
Przygotować „bulion”: odmierzyć litr wody, dodać sos sojowy i przyprawy. Wymieszać. Gdybym akurat miała pod ręką domowy bulion warzywny lub drobiowo-warzywny, to nie zawahałabym się go użyć. Tym razem jednak skorzystałam z „bulionu” w wersji błyskawicznej 🙂
W garnku rozgrzać olej z masłem. Wrzucić posiekaną drobno cebulę i smażyć 2 min., mieszając. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, zamieszać i smażyć 1 min.
Dodać podzielonego na różyczki brokuła i skórkę otartą z cytryny, smażyć 1 min., po czym zalać „bulionem”. Gotować do miękkości brokuła.
Dodać sok z cytryny, zmiksować. Doprawić do smaku (ja dodałam tylko jeszcze trochę świeżo zmielonego pieprzu, sól była niepotrzebna, wystarczyła mi słoność sosu sojowego).
Przed podaniem można do każdej porcji dodać trochę jogurtu naturalnego.