Ciasteczka orzechowe najlepsze z najlepszych

  • Wartość odżywcza 1 ciasteczka (przy założeniu, że wyjdzie 37 sztuk):
  • 64 kcal, białko: 1,2 g, tłuszcz: 3,8 g, węglowodany: 6 g

Pamiętacie ciasteczka z masła orzechowego, które opatrzyłam opisem „jeszcze lepsze od poprzednich”? Te, na które przepis zamieszczam poniżej są najlepsze z najlepszych – doszłam do perfekcji 🙂 A to dzięki Sylwii, która uraczyła mnie pysznym masłem orzechowym własnej roboty 🙂

  • 100 g orzechów ziemnych prażonych bez soli i tłuszczu
  • 1,5 łyżki oliwy
  • pół łyżeczki soli
  • 100 g masła
  • 100 g brązowego cukru
  • jajko
  • szklanka mąki (130 g)
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej

Całe ciasto od momentu przygotowania masła orzechowego do gotowej masy zrobiłam w jednym robocie kuchennym. Wrzuciłam do niego orzechy i zmiksowałam. Dolałam oliwę, wsypałam sól i zmiksowałam na gładkie masło orzechowe (którego część zniknęła od razu w dwóch żołądkach – tylko jeden należał do mnie :-)). Dalsze postępowanie – tak jak w tym przepisie:

Do masła orzechowego dodać zwykłe masło i zmiksować. Następnie dodać cukier, wbić jajko i ponownie zmiksować. Mąkę wymieszaną z sodą zmiksować z masą maślaną.

Nagrzać piekarnik do 200°C. W czasie, gdy piekarnik będzie się nagrzewał ulepić niewielkie kulki z masy. Kulki ułożyć w dużych odstępach na blasze wyłożonej pergaminem i spłaszczyć każdą widelcem (mi kulki zajęły dwie blachy – w czasie, gdy jedna była w piekarniku, lepiłam kulki na drugą). Piec ok. 7 min.Po wyjęciu nie przekładać ciasteczek nigdzie od razu, ponieważ są mięciutkie i kruche. Niech spokojnie wystygną na blasze, ewentualnie można je potem studzić na kratce.

Z podanych ilości wyszło 37 sztuk.

Gruszki w occie

  • Wartość odżywcza 1 kg gruszek i 200 g cukru (kto wie ile cukru zjada się razem z gruszkami, a ile zostaje w zalewie…?):
  • 1390 kcal, białko: 3,8 g, tłuszcz: 1,2 g, węglowodany: 323,2 g

Moje pierwsze w życiu przetwory! Za gruszki dziękuję Gosi, a za przepis Agnieszce!

  • 1 kg gruszek (najlepiej twardych i małych)
  • niepełna szklanka cukru (dałam ok. 200 g)
  • niepełna szklanka octu (dałam ok. 200 ml)
  • 4-5 goździków
  • laska cynamonu
  • 1/2 l wody
  • sok z 1/2 cytryny

Umyte gruszki obrać, przekroić na pół i wydrążyć gniazda nasienne. Wrzucić do wody z sokiem z cytryny – by nie ściemniały.

Przygotować umyte i wyparzone słoiki.

W garnku zagotować wodę (1/2 l) z cukrem, octem, goździkami i laską cynamonu. Gruszki wyjąć z wody i włożyć do wrzątku. Ponownie zagotować, po czym wyjąć gruszki z garnka. Z zalewy wyłowić laskę cynamonu i goździki i wyrzucić.

Gruszki układać w słoikach i zalewać wrzącą zalewą z garnka (tak, aby zalewa pokryła gruszki). Zamknięte słoiki włożyć do dużego garnka i zalać ciepłą wodą mniej więcej do 3/4 wysokości słoików (gorących przetworów nie należy zalewać zimną wodą, bo słoiki mogą popękać). Zagotować, zmniejszyć ogień, przykryć i gotować 20 min. Po tym czasie można pozostawić słoiki w garnku do lekkiego przestygnięcia, a następnie wyjąć.

Ps. Przyznaję, że część gruszek wyjętych z zalewy wylądowała zamiast w słoiku – w moim żołądku! Były pyszne! 🙂

Tarta z serem kozim, gruszką i figami

  • Wartość odżywcza 1 porcji (całość = 12 porcji):
  • 199,3 kcal, białko: 4,8 g, tłuszcz: 11,8 g, węglowodany: 18,3 g

Miałam ochotę na jakieś przetworzone owoce. Stanęłam w sklepie przed półką z owocami w puszce i mój wzrok padł na figi. Myśli podążyły od razu do przepisu, który widziałam ostatnio w najnowszym numerze „Kuchni”. Dokupiłam kilka innych składników, nieco zmodyfikowałam oryginalny przepis i powstała smaczna tarta z serem kozim, gruszką i figami.

Ciasto:

  • 220 g mąki (użyłam pszennej wrocławskiej, typ 500)
  • szczypta soli
  • kilka igiełek świeżego posiekanego rozmarynu
  • jajko
  • 2 łyżki miodu
  • 100 g masła

Nadzienie:

  • 150 g twarożku koziego
  • 150 ml śmietany 18%
  • jajko
  • sól, pieprz
  • 1/2 puszki fig (lub kilka fig świeżych)
  • mała gruszka

Zagnieść ciasto z podanych składników, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 40 min.

Przygotować nadzienie: ser wymieszać z jajkiem, śmietaną, pieprzem i odrobiną soli  (zrobiłam to przy użyciu miksera). Figi pokroić na połówki, a gruszkę w cienkie plastry (pozbawiając gniazda nasiennego).

Formę do tarty wysmarować tłuszczem (użyłam oleju rzepakowego) i podsypać bułką tartą lub mąką. Rozwałkować ciasto i wyłożyć nim dno i boki formy. Na ciasto wylać masę serową. Na wierzchu ułożyć plastry gruszek i połówki fig. Piec 30 min. w 180°C.

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi z miesięcznika „Kuchnia”, nr 9-2012.

Ps. Wszystkich tych, którzy ostatnio zaglądali na stronę i rozczarowywali się brakiem nowości – bardzo przepraszam!!! Powinno tu paść (prawdziwe) usprawiedliwienie się brakiem czasu, ale wiem, że mimo to, nie mogę zaniedbywać swoich wiernych „czytelników”. Obiecuję poprawę! 🙂

Jogurt z gruszką i musli

  • Wartość odżywcza:
  • 464 kcal, białko: 15,1 g, tłuszcz: 22 g, węglowodany: 52,5 g

To był mój szybki, pyszny, niedzielny – nazwijmy to – lunch 🙂

  • 1 op. jogurtu naturalnego (miałam akurat 150-gramowy)
  • 1/2 banana
  • szczypta cynamonu
  • szczypta prawdziwego gorzkiego kakao
  • 3 łyżeczki płatków owsianych
  • kilka migdałów (zjadłam 10 sztuk)
  • łyżeczka ziaren słonecznika
  • łyżeczka sezamu
  • gruszka (lub inny dowolny owoc, np. jabłko, 2 mandarynki lub 3-4 śliwki)
Jogurt zmiksować z plasterkami banana, cynamonem i kakao. Posypać płatkami, migdałami, ziarnami słonecznika, sezamem i gruszką pokrojoną w kosteczkę. Smaczne i pożywne!

Ciasteczka owsiane

  • Wartość odżywcza 1 ciasteczka (całość = 23 sztuki):
  • 82,4 kcal, białko: 1,6 g, tłuszcz: 4 g, węglowodany: 9,6g

Uwielbiam ciasteczka owsiane, a wbrew powszechnej opinii – niestety wcale nią są takie zdrowe. Te kupne zalane są często morzem syropu glukozowo-fruktozowego i/lub zasypane górą cukru. Ponadto w składzie często mają niekorzystny dla zdrowia utwardzony tłuszcz roślinny, a czasem nawet konserwanty!

Dlatego od jakiegoś czasu poszukuję dobrego przepisu na ciasteczka owsiane – na takie, które będą w smaku przypominały te kupne, ale jednocześnie będą miały dużo lepszy skład. Myślę, że ten przepis (źródło: tutaj!, trochę zmodyfikowałam) jest bliski ideału:

  • 175 g pszennej mąki pełnoziarnistej
  • 50 g mąki pszennej (użyłam wrocławskiej, typ 500)
  • 50 g płatków owsianych
  • pół łyżeczki soli
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100 g masła
  • 3 łyżki brązowego cukru
  • 6 łyżek mleka (ok. 60 ml)

Płatki owsiane zmielić (ja użyłam blendera – płatki trzeba po prostu rozdrobnić, a nie zmielić na mąkę). Wymieszać w misce wszystkie składniki i zagnieść ciasto.

Rozwałkować (delikatnie podsypując mąką) na niezbyt cienki placek. Foremką wycinać ciastka o dowolnych kształtach (z podanych ilości wyszły mi 23 sztuki). Można zrobić na ciasteczkach ozdoby przy użyciu wykałaczki lub słomki. Ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem i piec ok. 15 min. w 180°C.W tej wersji ciasteczka są bardziej słone niż słodkie. Idealnie pasują do Nutelli 🙂 Następnym razem dodam chyba o 1-2 łyżki cukru więcej. Wtedy będę mogła zupełnie zrezygnować z kupnych ciasteczek owsianych 🙂Ładnie zapakowane ciasteczka to świetny pomysł na prezent. Można je obwiązać ładną wstążeczką lub zapakować w celofan, obwiązując go wstążką.

Tofu z ciecierzycą i czarnym ryżem

  • Wartość odżywcza 1 porcji (całość = 4 nieduże porcje):
  • 362,7 kcal, białko: 11,7 g, tłuszcz: 14,4 g, węglowodany: 54,8 g

Witajcie po długiej przerwie! Tym razem naprawdę wyjątkowe danie. Po składniki najlepiej udać się do sklepu z żywnością ekologiczną lub do dobrze zaopatrzonych delikatesów. Potrzebne są:

  • 100 g ryżu czarnego
  • 100 g ryżu białego (np. basmati)
  • łyżka oliwy
  • 2 ząbki czosnku
  • czerwona cebula
  • puszka pomidorów
  • puszka ciecierzycy
  • przyprawy:
  • łyżeczka mielonego kuminu
  • 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • łyżeczka słodkiej papryki
  • łyżeczka garam masala
  • tabasco
  • sok z 1/2 cytryny
  • łyżka oliwy
  • tofu naturalne 100 g
  • mięta
  • pieprz
  • łyżka oliwy
  • ząbek czosnku
  • świeży szczypior lub dymka
  • odrobina kuminu
  • szafran

Ryż ugotować w lekko osolonej wodzie – oddzielnie biały i oddzielnie czarny (ja ugotowałam razem i biały zafarbował się na fioletowo – dlatego nie ma go na zdjęciach). Biały gotuje się ok. 12-15 min., a czarny ok. 24-30 min – w zależności o tego czy preferuje się ryż twardszy czy miękki.

Dwa ząbki czosnku drobno posiekać, cebulę pokroić w piórka. Kumin, kolendrę i kurkumę utłuc w moździerzu. W garnku rozgrzać łyżkę oliwy, wrzucić czosnek i cebulę – zeszklić. Dodać utłuczone w moździerzu przyprawy (jeśli używane są mielone ziarna kolendry, można obyć się bez moździerza) i smażyć 1 min.

Do garnka dodać pomidory i doprowadzić do wrzenia. Gotować 10 min. Dodać odsączoną ciecierzycę, słodką paprykę, garama masala, tabasco, sok z cytryny i wymieszać. Chwilę razem gotować.

Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy i wrzucić pokrojone w kostkę tofu. Przyprawić miętą i pieprzem. Smażyć do zrumienienia. Dodać do garnka z pozostałymi składnikami.

Na patelnię po tofu wlać ostatnią łyżkę oliwy i wrzucić pokrojony w plasterki ząbek czosnku i chwilę podsmażać. Dodać posiekany szczypior, kumin, szafran. Smażyć, aż szczypior lekko zwiędnie.Przepis (zmodyfikowany) pochodzi z tej strony.

Sałatka z burakiem i kalafiorem

  • Wartość odżywcza całej sałatki (duuża micha!):
  • 542,3 kcal, białko: 11,8 g tłuszcz: 37 g węglowodany: 33,6 g

Znalazłam w Tesco świetną mieszankę sałat – liście rukoli i botwinki. To świetnie połączenie natchnęło mnie do takiej oto sałatki:

  • liście rukoli + botwinki (oczywiście sama rukola, lub też inna sałata też może być)
  • 1-2 buraki (mogą być marynowane, upieczone lub ugotowane – ja miałam akurat te pierwsze)
  • mały kalafior lub 1/2 dużego
  • mieszanka na patelnię: łyżka oliwy, łyżka oleju rzepakowego, łyżka sosu sojowego dobrej jakości, łyżka octu balsamicznego
  • sos: 2 łyżki oliwy, 1/2 łyżki sosu sojowego, 1/2 łyżki octu balsamicznego, 1/2 łyżeczki miodu, pieprz, tabasco

Kalafior podzielić na różyczki. Na patelni rozgrzać składniki mieszanki na patelnię i wrzucić porcję różyczek kalafiora (tyle, ile swobodnie zmieści się na patelnię). Smażyć 3 min. pod przykryciem, mieszając co jakiś czas. Usmażone porcje kalafiora zsuwać do miski, tak, by na patelni pozostała mieszanka oliwna. Wrzucać na patelnię kolejne partie kalafiora i smażyć jak opisałam powyżej. Usmażony kalafior posypać świeżo mielonym pieprzem.

Buraki pokroić w plastry.

Wymieszać składniki sosu.

Na zieleninie ułożyć różyczki kalafiora i plastry buraka. Każdą porcję skropić sosem.

Ryż, pomidory, cukinia i bakłażan

  • Wartość odżywcza 1 porcji (przekąska dla 4 osób):
  • 288,8 kcal, białko: 8,1 g, 1 tłuszcz: 6,6 g, węglowodany: 26,9 g

Idealne i smaczne danie na szybko! Zrobiłam po przyjściu z pracy, zapakowałam do pojemniczków i zaniosłam do znajomych 🙂

  • cukinia
  • bakłażan
  • 2 pomidory
  • torebka ugotowanego ryżu
  • kula mozzarelli (100 g) pokrojona na malutkie kawałeczki
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 3 łyżki oliwy
  • ulubione przyprawy: np. sól, pieprz, curry, tabasco, za’atar, oregano, świeża mięta i bazylia

Bakłażana pokroić w plastry i obficie posypać solą z obu stron. Odstawić na 15-30 min. Powinien się spocić (na powierzchni plasterków pojawią się kropelki wody), co powoduje utratę charakterystycznej goryczki.

Ryż wymieszać w naczyniu żaroodpornym z pokrojonymi w kostkę pomidorami i 1/2 kuli mozzarelli, łyżką oliwy i ulubionymi przyprawami. Wstawić do nagrzanego piekarnika (180°C) i zapiekać 10-15 min.Cukinię pokroić w plastry i wymieszać dokładnie w misce z łyżką oleju i łyżką oliwy (bez przypraw). Smażyć na suchej patelni z obu stron do zrumienienia. Po usmażeniu wymieszać z ulubionymi przyprawami i 1/4 kuli mozzarelli.Bakłażana przepłukać zimną wodą, przelać wrzątkiem, odsączyć. Wymieszać dokładnie w misce z łyżką oleju i łyżką oliwy (bez przypraw). Smażyć tak jak cukinię, a usmażone plastry wymieszać z przyprawami i 1/4 kuli mozzarelli.

Sałatka z ricottą i granatem

  • Wartość odżywcza całej sałatki (duuuża micha:-)):
  • 723,9 kcal, białko: 23,8 g, tłuszcz: 52,7 g, węglowodany: 36,2 g

Sałatka z granatem i ricottą

  • 1 op. mieszanki sałat
  • ziarenka wyłuskane z 1 granatu
  • 2 obrane pomidory (zalać wrzątkiem i po chwili zdjąć skórkę) pokrojone w ósemki
  • 1/2 op. sera ricotta (ok. 125 g) – lub mniej lub więcej – według uznania
  • łyżka posiekanego szczypiorku
  • 2 łyżki pestek dyni zrumienionych na suchej patelni
  • sos: 3 łyżki oliwy, łyżka soku z cytryny, łyżeczka miodu, sól, pieprz

Wymieszać składniki sosu.

Na sałacie ułożyć pomidory, kawałeczki sera (można nakładać łyżeczką) i ziarenka granatu.Obsypać szczypiorkiem, polać sosem, posypać pestkami dyni.

Przepis na tę sałatkę znalazłam na blogu Kwestia Smaku. Ta sałatka jest naprawdę rewelacyjna! Zakochałam się w niej od pierwszego razu i z przyjemnością ją powtarzam 🙂 Oryginalna wersja przepisu – tutaj!