Placki dyniowo-kukurydziane

  • Wartość odżywcza 1 placka (całość = ok. 15 sztuk):
  • 68,7 kcal, białko: 2,4 g, tłuszcz: 1,8 g, węglowodany: 12,4 g

Na ok. 15 placków:

  • ok. 500-600 g miąższu dyni
  • 2 jajka
  • łyżka oliwy lub oleju rzepakowego
  • szklanka mąki kukurydzianej (ok. 130 g)
  • 5 łyżek mąki pszennej (ok. 50 g)
  • przyprawy: sól, pieprz, majeranek

Miąższ dyni* zetrzeć na tarce o grubych oczkach, wymieszać z jajkami, oboma rodzajami mąk, oliwą i przyprawami.

Łyżką nakładać masę na blachę wyłożoną pergaminem i formować niewielkie placki. Piec ok. 20 min. (do zrumienienia) w 180°C.

Podawać z sosem czosnkowym lub z sosem pomidorowym (np. z tego przepisu).

* Ja miałam akurat zamrożoną dynię. Po jej rozmrożeniu i starciu na tarce wyciekło z niej bardzo dużo wody, więc jej nadmiar odcisnęłam w rękach. Ilość dodanej mąki należy dostosować do wilgotności masy – w razie potrzeby dodać mniej lub więcej mąki. Masa powinna mieć konsystencję gęstego, nierozlewającego się błotka 🙂

Kuskus z jabłkiem i migdałami

  • Wartość odżywcza:
  • 462,4 kcal, białko: 14,7 g, tłuszcz: 17,7 g, węglowodany: 63,7 g

  • kuskus (np. około 50 g)
  • garść migdałów (np. ok. 30 g)
  • cynamon
  • jabłko
  • łyżka wody
  • łyżka otrębów

Kuskus lekko posolić, dodać cynamon i przygotować wg przepisu na opakowaniu.

Migdały wrzucić do małego garnka i uprażyć (czyli podgrzewać kilka minut, aż zacznie uwalniać się piękny zapach :-)).

Dodać obrane i pokrojone w kosteczkę jabłko, dolać odrobinę wody i dusić, aż jabłko zmięknie.

Wymieszać z cynamonem i otrębami. Dodać do kaszy.

Szybki, lekki, smaczny i pożywny posiłek. Kuskus można zastąpić – cenniejszą w składniki odżywcze – kaszą jaglaną.

Wołowina z fasolą i kukurydzą

  • Wartość odżywcza 1 porcji (bez dodatków):
    260,1 kcal, białko: 22,8 g, tłuszcz: 11,6 g, węglowodany: 14,9 g

6 porcji:

  • 500 g wołowiny mielonej (np. pręga wołowa)
  • 2 małe cebule (użyłam jednej zwykłej i jednej czerwonej)
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 1 łyżka oliwy
  • puszka pomidorów
  • puszka fasoli czerwonej
  • puszka kukurydzy
  • przyprawy: oregano, bazylia, za’atar, sos sojowy lub sól, pieprz, chilli, szczypta cukru

W garnku rozgrzać łyżkę oleju i łyżkę oliwy. Zeszklić posiekane cebule. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać pomidory (jeśli są w całości, to widelcem je rozdrobnić) i dusić na małym ogniu, aż sos lekko zgęstnieje.

W tym czasie na patelni rozgrzać łyżkę oleju i usmażyć wołowinę (ja usmażyłam w dwóch partiach). Pod koniec smażenia przyprawić (sól, pieprz, za’atar, bazylia i oregano).

Sos pomidorowy przyprawić (pieprz, chilli, sos sojowy, oregano, bazylia, cukier) i starannie zmiksować przy użyciu blendera. Wrzucić usmażone mięso oraz odsączone – fasolę i kukurydzę. Dusić na małym ogniu ok. 15 min.

Dodatki: Podawać z pieczonymi ziemniakami (na zdjęciu) lub z ryżem lub z makaronem. Ja do tego zrobiłam sałatkę z sałaty rzymskiej  i kukurydzy (sos: 2 łyżki oliwy, łyżeczka sosu sojowego, łyżeczka octu balsamicznego, 1/2 łyżeczki miodu, pieprz, oregano).

Sałatka arabska z ogórka i oliwek

  • Wartość odżywcza:
  • 323,3 kcal, białko: 5,1 g, tłuszcz: 27,8 g, węglowodany: 14,1 g

  • ok. 50 g czarnych oliwek
  • ok. 50 g zielonych oliwek
  • długi ogórek
  • posiekany szczypiorek
  • sos: sok z 1/2 cytryny, sok 1/4 pomarańczy, 2 łyżki oliwy, sól, pieprz

Wymieszać składniki sosu.

Oliwki pokroić w drobną kostkę. Ogórek obrać, przekroić wzdłuż na pół, wydrążyć pestki i pokroić warzywo w cienkie plasterki.

Wymieszać wszystkie składniki sałatki.

Sos czosnkowy

  • 1 op. jogurtu greckiego
  • 1-3 ząbki czosnku
  • przyprawy: sól, pieprz, oregano, kumin

Jogurt zmiksować dokładnie z ząbkami czosnku przeciśniętymi przez praskę i przyprawami. Najlepiej przygotować kilka godzin przed podaniem i umieścić do czasu podania w lodówce (wtedy czosnek się „przegryzie” i sos będzie dużo smaczniejszy).

Pasuje idealnie do chlebków naan lub pokrojonych warzyw (np. marchewka, papryka, ogórek, pomidorki koktajlowe, rzodkiewki, różyczki brokułów) – na imprezach taka przekąska rozchodzi się szybciej niż chipsy!

Pasta z ciecierzycy (hummus)

  • Wartość odżywcza:
  • 409,8 kcal, białko: 13,1 g, tłuszcz: 27,6 g, węglowodany: 27,7 g

  • puszka ciecierzycy
  • 2 łyżki oliwy
  • ząbek czosnku
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • przyprawy: szczypta soli, pieprz
  • opcjonalnie: pasta sezamowa (tahini) (ilości różne wg różnych przepisów, ja lubię dodać tylko odrobinę – max. 1 łyżeczkę)
  • świeża kolendra (lub inne zioła)
  • woda mineralna niegazowana

Odsączoną ciecierzycę zmiksować (przy użyciu blendera) z oliwą, sokiem z cytryny, ząbkiem czosnku przeciśniętym przez praskę, przyprawami i pastą sezamową (jeśli jest używana). Dodawać stopniowo wodę – tyle, by uzyskać pożądaną konsystencję pasty. Miksować na tyle długo, by pasta uzyskała gładką strukturę. Udekorować świeżymi ziołami.

Ilość soku z cytryny, czosnku, przypraw i pasty sezamowej dostosować do indywidualnych preferencji.

Indyjskie chlebki naan

  • jajko
  • 200 ml mleka 1,5-2%
  • 400 g mąki pszennej
  • 2 łyżki cukru (ok. 20 g)
  • łyżka soli
  • 2 łyżki oleju rzepakowego

Piekarnik nagrzać (wraz z włożoną do niego blachą) do 220°C.

Jajko roztrzepać i połączyć je z mlekiem.

Mąkę wymieszać z cukrem i solą.

Wymieszać płynne i sypkie składniki, zagnieść ciasto (uwaga – ciasto jest twarde, trzeba włożyć sporo siły w jego zagniecenie!) i odstawić na 15 min.

Po tym czasie dodać do ciasta olej i ponownie zagnieść.

Odrywać niewielkie kawałki ciasta i rozwałkowywać placki o średnicy 10-15 cm (ostrzegam – wałkuje się ciężko, ale warto się poświęcić :-)).

Na rozgrzaną blachę położyć papier do pieczenia, a na nim placki. Piec 5-7 min., aż placki się zarumienią.

Placki świetnie pasują do różnych sosów (np. czosnkowego) oraz pasty z fasoli lub z ciecierzycy.

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi z książki „Domowy chleb, bułki i bułeczki” przygotowanej przez zespół miesięcznika „Kuchnia”.

Tarta z jabłkami

  • Wartość odżywcza całego ciasta:
  • 2903,4 kcal, białko: 27,8 g, tłuszcz: 176,4, węglowodany: 298,8 g

Naprawdę pyszna i efektowna!

  • 200 g miękkiego masła pokrojonego w kostkę
  • 60 g brązowego cukru nierafinowanego
  • żółtko
  • ok. 200 g mąki (1,5 szklanki, patrz: Przelicznik)
  • łyżka śmietany 12%
  • ok. 800 g jabłek (kwaśnych, do szarlotki – ja użyłam szarej renety)

dodatkowo:

  • cynamon
  • 4 łyżeczki brązowego cukru nierafinowanego

Odłożyć łyżkę masła (ok. 10 g). Pozostałe masło utrzeć mikserem, stopniowo dodając cukier.

Dodać żółtko i ponownie zmiksować.

Miksując dodawać stopniowo mąkę (mniej więcej połowę odmierzonej ilości), po czym dodać śmietanę i ponownie zmiksować.

Dodać resztę mąki (stopniowo) i miksować, aż składniki dobrze się połączą. Ciasto uformować w kulę, zawinąć w folię i włożyć na 30 min. do zamrażalnika.

W tym czasie obrać jabłka i pokroić w półplasterki, wydrążając gniazda nasienne.Ciasto wyjąć z zamrażalnika i rozwałkować (starając się uzyskać mniej więcej kształt koła o średnicy większej niż średnica formy do tarty, ja użyłam formy o średnicy ok. 22 cm).

Ciastem wyłożyć formę do tarty, dno nakłuć w kilku miejscach widelcem.

Ułożyć jabłka. Posypać 2 łyżeczkami cukru i cynamonem (ilość wg uznania).

Brzegi ciasta zawinąć do środka. Odłożoną łyżkę masła roztopić w małym garnku i posmarować ciasto masłem. Posypać 2 łyżeczkami cukru.

Piec ok. 25 min. w 210°C (z termoobiegiem).

Ps. Kusiło mnie, by posmarować czymś formę (np. masłem), żeby ciasto nie przywarło, ale w końcu – zgodnie z oryginalnym przepisem – tego nie zrobiłam. Tarta w ogóle nie przywarła, a w dodatku rewelacyjnie się kroiła (oczywiście po upieczeniu trzeba trochę odczekać przed pierwszym krojeniem)!

Ciasto czekoladowe z gruszką

  • Wartość odżywcza całego ciasta:
  • 2560 kcal, białko: 43,7 g, tłuszcz: 149,5 g, węglowodany: 250,8 g

  • 120 g masła
  • 8 łyżek brązowego cukru nierafinowanego (ok. 80 g)
  • 3 jajka
  • 10 łyżek mąki (ok. 100 g)
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 czubate łyżki prawdziwego gorzkiego kakao
  • tabliczka gorzkiej czekolady, min. 70% kakao (100 g)
  • 2-3 gruszki
  • + dodatkowo: 2 łyżki brązowego cukru nierafinowanego

Czekoladę pokroić drobno.

Gruszki obrać i pokroić w kostkę lub w kliny.

 

 

 

Masło utrzeć z cukrem. Cały czas ubijając, dodawać po kolei jajka. Następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Wymieszać z czekoladą.

Ciasto przełożyć do okrągłej formy z odpinaną obręczą (odpowiednia będzie średnica od 20 do 23 cm). Na wierzchu ułożyć gruszki i posypać 2 łyżkami cukru (przyznaję, że ja o tym zapomniałam :-p). Piec 45 min. w 180°C.

Przepis dostałam od koleżanki z pracy. Wyszukałam w internecie wg nazwy przepisu i znalazłam jego źródło tutaj.

Ciasteczka migdałowe

  • Wartość odżywcza 1 ciasteczka (całość = ok. 40 sztuk):
  • 61,4 kcal, białko: 1,1 g, tłuszcz: 4 g, węglowodany: 5,5 g

ok. 40 sztuk:

  • 200 g mąki pszennej
  • 50 g zmielonych migdałów
  • łyżka cukru z prawdziwą wanilią (można pominąć)
  • łyżeczka cynamonu
  • 120 g zimnego masła
  • 2 żółtka
  • 50 g cukru pudru
  • migdały (ok. 20 sztuk) przekrojone na połówki

Mąkę wymieszać ze zmielonymi migdałami, cukrem z prawdziwą wanilią i cynamonem. Posiekać z zimnym masłem, dodać cukier puder i żółtka.

Zagnieść ciasto* i wstawić na 30-60 min. do lodówki.

Rozwałkować na cienki placek i wykrajać ciasteczka (foremką lub szklanką). Ułożyć je na blasze wyłożonej pergaminem, w każde ciasteczko wetknąć połówkę migdała. Piec w 200°C do lekkiego zrumienienia (ok. 8-10 min.)

*Na początku wydaje się to niewykonalne… Ciasto wygląda jak sucha kruszonka – tak jakby połączenie składników było niemożliwe. Nie dałam jednak za wygraną (chociaż kusiło mnie dodanie np. mleka) i w końcu udało się zagnieść plastyczne ciasto. A zatem cierpliwości! 🙂 Warto, bo ciasteczka są naprawdę rewelacyjne! 🙂

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi z… kserówki, którą kiedyś gdzieś zrobiłam… Z tego co pamiętam był zamieszczony w dodatku Poradnika Domowego, załączonym do miesięcznika Kuchnia.