- Wartość odżywcza 1 sztuki (całość = 5 sztuk):
- 231,6 kcal, białko: 9,7 g, tłuszcz: 9 g, węglowodany: 24,5 g
- 5 średniej wielkości papryk czerwonych/żółtych
- 100 g komosy ryżowej (można zastąpić ryżem lub dowolną kaszą)
- garść pomidorków koktajlowych
- 1/2 krążkai sera pleśniowego, np. Camembert (60 g) lub ser kozi/feta (można oczywiście więcej – wg preferencji)
- bakłażan średniej wielkości
- garść oliwek – użyłam zielonych (można pominąć)
- łyża oliwy
- 1/2 cebuli (użyłam czerwonej)
- ząbek czosnku
- sól, pieprz, oregano
Piekarnik rozgrzać do 200 st.
Komosę ugotować w wodzie z odrobiną soli (używam morskiej, świeżo mielonej), najlepiej w proporcji 1 część komosy na 2 części wody.
Bakłażana pokroić w kostkę, umieścić na durszlaku i posypać obficie solą. Najlepiej odstawić na 15-30 min., ale ja nigdy nie mam na to czasu, więc odstawiłam tylko na czas posiekania cebuli i czosnku 🙂 Po tym czasie opłukać dokładnie pod bieżącą wodą.
Cebulę i czosnek posiekać, zeszklić na patelni, dodać bakłażana, przyprawić solą, pieprzem i oregano, podlać odrobiną wody, przykryć i dusić, aż bakłażan ściemnieje i zrobi się miękki.
W tym czasie pokroić pomidorki na mniejsze kawałki (ja pokroiłam na ćwiartki, a potem każdą ćwiartkę jeszcze w poprzek na pół). Oliwki pokroić w krążki. Ser w kosteczkę.
Od papryk odciąć górne części z ogonkiem. Papryki umieścić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub folią aluminiową.
Wymieszać bakłażana z komosą, oliwkami, pomidorkami i serem. W razie potrzeby doprawić. Farszem napełnić papryki, przykryć daszkami z ogonkami i wstawić do piekarnika (200 st.) na 40 min.
Ale to było dobre! Podałam z sosem czosnkowym (jogurt naturalny, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz). Smacznego 🙂