Tak jak jelito grube składa się z trzech części, tak i mój wpis pt. Kolonoskopia składa się z trzech części. Jeśli poprzednie części Ci ominęły, to zajrzyj tutaj:
Z uwagi na fakt, że dieta przygotowująca jelita do kolonoskopii zakłada ograniczenie spożycia świeżych warzyw i owoców, dostarcza mało witaminy C. Warto więc wprowadzić suplementację (ale w proszku do rozpuszczania, a nie w tabletce i bez intensywnych barwników (np. taką).
Dieta przygotowująca do kolonoskopii jest również uboga w błonnik, zatem bardzo ważne jest odpowiednie nawodnienie, żeby nie dopuścić do zaparć. Jeśli ciekawi Cię jakie jest Twoje zapotrzebowanie na płyny, zajrzyj tutaj.
Po kolonoskopii nadal ważne jest prawidłowe nawodnienie, żeby jelita sprawnie mogły wrócić do swojej pracy.
Choć w czasie przygotowania do kolonoskopii mogą Ci się marzyć różne ulubione potrawy, pamiętaj, że bezpośrednio po kolonoskopii jelita (i pusty żołądek!) powinny być traktowane delikatnie. Najlepszym posiłkiem po kolonoskopii jest coś lekko strawnego, ciepłego, z małą ilością błonnika i bez produktów mlecznych, np. rosół z gotowaną marchewką i delikatnym, miękkim, mięsem bez włókien, delikatne pulpety gotowane (np. z tego przepisu – bez pieczarek, śmietany, musztardy i miodu), zupa krem z cukinii/dyni/marchewki, gotowane ziemniaki.
Jeśli po kolonoskopii trudno Ci utrzymać dietę wspierającą florę bakteryjną jelit (bez cukru, bez alkoholu, bez wysoko przetworzonej żywności), warto rozważyć probiotyki dostępne w aptekach.
Jeśli moje trzy wpisy nie wyczerpały tematu kolonoskopii, polecam Ci te dwa filmiki, które najbardziej pomogły mi w moim przygotowaniu do tego badania: