Nie przepadam za jajami ugotowanymi na miękko – nie lubię nieściętego żółtka. Z tego też powodu nie jadałam jaj sadzonych, dopóki ktoś nie przygotował dla mnie jaja sadzonego ze ściętym żółtkiem 🙂 Błyskawiczne, pyszne i efektowne śniadanie.
- kilka kropel oleju rzepakowego
- jajo
- pomidorki koktajlowe
- sól, pieprz
- opcjonalnie: oliwki, zioła (np. bazylia, tymianek), kawałeczki papryki itp.
Na patelni (najlepiej o małej średnicy) rozgrzać olej, wrzucić jajo i od razu wrzucić ćwiartki pomidorków (i inne składniki, które są używane), posypać lekko solą, pieprzem, przykryć pokrywką. Smażyć do uzyskania pożądanego ścięcia się jaja. Posypać (najlepiej świeżymi) ziołami. Podawać z pieczywem.
Hmm… Chleb też jest własnej roboty… Niedługo zamieszczę na niego przepis 🙂