Indyk pieczony z warzywami i jabłkiem

  • Wartość odżywcza 1 porcji (całość = 3 porcje):
  • 526,1 kcal, białko: 42,3 g, tłuszcz: 24,1 g węglowodany: 35,9 g

2/3 porcje*:

  • pierś indyka 400-500 g
  • łyżka oleju rzepakowego
  • łyżka oliwy
  • łyżka sosu sojowego
  • sporo pieprzu i majeranku
  • marchewka
  • jabłko
  • papryka (użyłam białej)
  • pomidor
  • 4 nieduże ziemniaki
  • 2 łyżki oliwy (i jeszcze dodatkowa łyżka oliwy do dodania w trakcie pieczenia)
  • 2 łyżki pestek dyni
  • przyprawy: cynamon, sól, pieprz, kumin, tymianek

W misce wymieszać po łyżce oleju, oliwy i sosu sojowego, dodać pieprz i majeranek i obtoczyć w marynacie pierś indyka. Przykryć i włożyć do lodówki na czas przygotowywania pozostałych składników.

Marchewkę, ziemniaki i jabłko obrać. Marchewkę pokroić w cienkie plasterki, ziemniaki w ćwiartki (jeśl-+i są duże, to na jeszcze mniejsze kawałki), a jabłko w drobną kostkę. Paprykę i pomidora również pokroić w kostkę. W naczyniu żaroodpornym wymieszać warzywa i jabłko razem z 2 łyżkami oliwy, pestkami dyni i przyprawami (cynamon, sol, pieprz, kumin, tymianek).

Na warzywach ułożyć indyka. Piec w 180°C ok. 50 min. (czas pieczenia.zależy od wielkości kawałka mięsa i pokrojonych warzyw; w trakcie pieczenia (np. po 25 min., warzywa podlać odrobiną wody, a indyka łyżką oliwy).

*porcja mięsa jest spora (mniejszy kawałek mógłby wyjść bardziej suchy), ale pozostałych składników jest właściwie na 2 osoby. Według powyższego przepisu mogą najeść się więc 2 osoby, a wtedy część mięsa można odłożyć do zjedzenia na kanapki – pyyycha! Można też dogotować do tego dania ryżu – wtedy najedzą się 3 osoby 🙂

Bukiet warzyw

  • Wartość odżywcza 1 porcji (całość =  4 porcje):
  • 196,2 kcal, białko: 9,7 g, tłuszcz: 6,6 g, węglowodany: 22,6 g

Na bazie:

olej rzepakowy/oliwa, czosnek, cebula i inne warzywa

zawsze można zrobić pyszne danie. Wystarczy zeszklić cebulę i czosnek i dodać warzywa, które akurat mamy pod ręką. Do tego trochę przypraw i świeżych ziół i pożywne danie gotowe w pół godziny 🙂

4 porcje:

  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • cebula
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 1/2 niedużego kalafiora
  • odrobina wody
  • puszka kukurydzy
  • puszka fasoli czerwonej
  • przyprawy: sól, pieprz, kumin
  • świeże zioła: tymianek, kolendra

W garnku rozgrzać olej i zeszklić cebulę posiekaną w piórka. Dodać czosnek i smażyć 1 min., mieszając.

Dodać pokrojone w plasterki marchewki i pokrojonego na małe kawałki kalafiora. Podlać 3-4 łyżkami wody i dusić na małym ogniu pod przykryciem 10 min.

Dodać kukurydzę i fasolę (oczywiście odsączone z zalewy), przyprawić, posypać ziołami i dusić 5 min., delikatnie mieszając.

To idealne danie na szybką warzywną kolację lub lekki obiad. Aby zrobić z tego bardziej treściwy i wyraźny w smaku posiłek można do smażonej na początku cebuli dodać łyżkę pasty curry (ostrzejszej zielonej lub nieco łagodniejszej czerwonej – wg uznania), a pod koniec duszenia, warzywa podlać mlekiem kokosowym (wystarczy do smaku 150-200 ml). A jak do tego dodamy mięso i kaszę lub pełnoziarnisty makaron, to otrzymamy naprawdę konkretny posiłek 🙂

Smacznego!

Makaron z warzywami

  • Wartość odżywcza 1 porcji:
  • 420 kcal, białko: 16,3 g, tłuszcz: 13,3 g, węglowodany: 57,5 g

4 porcje:

  • łyżka oleju rzepakowego
  • cebula (użyłam czerwonej)
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • łyżka sosu sojowego
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • pomidor
  • cukinia (może być obrana ze skórki)
  • puszka kukurydzy
  • puszka ciecierzycy
  • 4 łyżki ziaren słonecznika uprażonych na suchej patelni
  • łyżka oleju sezamowego
  • przyprawy: pieprz, pieprz ziołowy, zioła prowansalskie, przyprawa „5 smaków” (anyż, goździki, koper, pieprz biały, cynamon)
  • świeże zioła: bazylia, tymianek
  • makaron pełnoziarnisty (np. świderki) 200 g (lub więcej; można też podać warzywa z kaszą)

W garnku rozgrzać olej i zeszklić posiekaną cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek.

Dodać marchewki pokrojone w cienkie plasterki, wlać sos sojowy i ocet balsamiczny. Wymieszać i dusić 3-4 min.

Dodać cukinię pokrojoną w plasterki i pomidora pokrojonego w kostkę oraz odsączone z zalewy warzywa z puszek. Wymieszać, dodać przyprawy, posiekane zioła i skropić całość olejem sezamowym. Dusić 5 min. Wymieszać z ziarnami słonecznika.

W międzyczasie ugotować makaron.Ja lubię jak warzywa pozostają jędrne i kruche, więc czas duszenia stanowił właściwie tylko tyle, co czas krojonych w międzyczasie i dorzucanych kolejno warzyw.

Do tego dania doskonale będą też pasowały pomidory suszone.

Indyk duszony z marchewką, papryką i selerem

  • Wartość odżywcza 1 porcji* (całość = 4 porcje):
  • 542,5 kcal, białko: 37,5 g, tłuszcz: 12,7 g, węglowodany: 71,8 g

*jedna porcja jest dość spora – większa niż na zdjęciu! 🙂

  • pierś indyka ok. 550 g
  • łyżka oliwy
  • łyżka oleju rzepakowego
  • łyżka sosu sojowego
  • przyprawy: pieprz, kumin, zioła prowansalskie
  • łyżka oleju rzepakowego
  • cebula (użyłam czerwonej)
  • 3 ząbki czosnku
  • 4 duże marchewki (ok. 300 g)
  • 2 papryki (użyłam zielonych)
  • ¼ selera korzeniowego
  • trochę wody
  • przyprawy: sól, pieprz, ostra papryka, lubczyk
  • ryż 300 g (użyłam pełnoziarnistego jaśminowego)

Wymieszać w misce: po łyżce oleju, oliwy i sosu sojowego, dodać przyprawy: pieprz, kumin i zioła prowansalskie. Mięso pokroić w kostkę i wymieszać z przygotowaną marynatą.

Cebulę, czosnek, marchewki i seler obrać. Cebulę drobno posiekać, marchew pokroić w plasterki, a seler w krótkie, cienkie słupki.

W garnku rozgrzać olej i zeszklić cebulę. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i smażyć 1 min. Dodać warzywa, podlać kilkoma łyżkami wody i dusić pod przykryciem 10-15 min. Dodać przyprawy: sól, pieprz, ostrą paprykę i lubczyk. Dodać mięso i dalej dusić na małym ogniu ok. 25-30 min.

Ryż ugotować (można też podać z kaszą lub ziemniakami).

Pyyyyszne!!! 🙂

Kotlety z ciecierzycy

  • Wartość odżywcza 2 kotletów (całość = 10 sztuk):
  • 241,8 kcal, białko: 9,2 g, tłuszcz: 8,8 g, węglowodany: 30,2 g

10 kotletów:

  • 2 puszki ciecierzycy (2 x 240 g bez zalewy)
  • 100 g suchej kaszy jaglanej
  • łyżeczka masła
  • 2 średnie marchewki starte na tarce
  • 3 łyżki mąki kukurydzianej
  • cebula (użyłam czerwonej)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 2,5 łyżki sosu sojowego
  • pieprz
  • otręby (wystarczy ok. 40 g)
  • 2 łyżki oleju rzepakowego

Kaszę ugotować (kasza do wody w proporcji 1:2, odrobina soli, łyżeczka masła – gotować na małym ogniu, nie mieszając, aż kasza wchłonie całą wodę).

Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i zeszklić drobno posiekaną cebulę oraz czosnek przeciśnięty przez praskę.

Ciecierzycę dokładnie zmiksować razem z sosem sojowym i pieprzem. Dodać ugotowaną kaszę i również zmiksować (np. przy użyciu blendera). Dodać cebulę z czosnkiem, marchewkę, pieprz, mąkę i dokładnie wymieszać łyżką.

Z masy formować nieduże kotlety i obtaczać je w otrębach.

Blachę do pieczenia wyłożyć pergaminem i dodatkowo posmarować pergamin łyżką oleju (można tego nie robić, ale wtedy otręby pozostają bardzo suche). Na blasze ułożyć kotlety i piec 10 min. w 180°C. Po tym czasie przewrócić delikatnie kotlety na drugą stronę i piec kolejne 10 min.*

*W tych kotletach nie ma właściwie nic surowego niezjadliwego, więc pieczenie ma na celu tylko podprażenie otrębów oraz podgrzanie i polepszenie smaku kotletów – a zatem nie trzeba sztywno trzymać się długości pieczenia – byle by nie wysuszyć za bardzo kotletów!

Kotlety podałam w towarzystwie pieczonego bakłażana, sosu pomidorowego i sałatki z rukolą.

Pieczony bakłażan:

  • 2 bakłażany
  • sól
  • 2 łyżki oliwy
  • przyprawy: pieprz, kumin

Bakłażany pokroić w kostkę, obficie posolić i odstawić na 30 min. Po tym czasie opłukać je pod bieżącą wodą i odsączyć. Wymieszać z oliwą i przyprawami. Wyłożyć do naczynia żaroodpornego lub na blachę wyłożoną pergaminem. Piec 20 min. w 180°C.

Sos pomidorowy:

  • puszka pomidorów 400 g
  • 2-3 ząbki czosnku
  • łyżka oleju rzepakowego
  • przyprawy: pieprz, chilli, oregano, szczypta cukru

W małym garnku rozgrzać olej i zeszklić czosnek przeciśnięty przez praskę. Dodać pomidory, rozgnieść je widelcem i dusić na małym ogniu, aż odparuje nadmiar wody (ok. 20-30 min. – lub krócej, w zależności od tego jak bardzo wodnistymi pomidorami się dysponuje). Po tym czasie dodać przyprawy i bardzo dokładnie zmiksować.

Sałatka z rukolą:

  • 3 duże garście rukoli
  • papryka czerwona
  • mozzarella w małych kuleczkach 125 g
  • 3 pomidory suszone w oleju
  • 6-8 oliwek
  • sos: 3 łyżki oliwy, łyżka sosu sojowego, łyżka octu balsamicznego, 1/2 łyżeczki miodu, pieprz, bazylia

Wymieszać rukolę z mozzarellą, papryką pokrojoną w kostkę, oliwkami pokrojonymi w krążki i pomidorami suszonymi pokrojonymi w krótkie paseczki. Wymieszać składniki sosu. Sosem polać sałatkę.

Czy ja przypadkiem nie miałam w planach robienia niepracochłonnych dań…? No cóż… Uwielbiam gotować i jeść, a teraz dysponuję większą ilością wolnego czasu, więc nadrabiam zaległości w pichceniu 🙂

Przepis na kotlety z ciecierzycy (zmodyfikowany) pochodzi stąd.

Koreczki – mix

Koreczki to świetna przekąska na imprezy. Czasem brakuje pomysłów na składniki. Poniżej przedstawiam swoje propozycje. Użyłam następujących składników:

  • mozzarella w małych kuleczkach
  • ser żółty
  • kabanosy
  • oliwki zielone i czarne
  • papryka
  • ogórki konserwowe
  • cebulka konserwowa
  • marchewka konserwowa
  • i oczywiście: wykałaczki

Koreczki z mozzarellą, oliwkami i papryką:

  • mozzarella w małych kuleczkach 1 op. 125 g
  • oliwki czarne i zielone
  • papryki czerwone (pokrojone w kwadraty lub np. tak jak na zdjęciu – w gwiazdki – przy pomocy foremki do ciasteczek :-))
  • Koreczki z serem żółtym, marchewką konserwową i cebulką konserwową:
  • ser żółty pokrojony w kostkę
  • marchewka konserwowa (z puszki), ewentualnie pokrojona na krótsze kawałki
  • cebulka konserwowa
  • Koreczki z marchewką konserwową i kabanosem:
  • marchewka konserwowa (z puszki), ewentualnie pokrojona na krótsze kawałki
  • kabanosy pokrojone na krótkie kawałki
  • Koreczki z kabanosem, serem żółtym, oliwkami i ogórkiem konserwowym:
  • kabanosy pokrojone na krótkie kawałki
  • ser żółty pokrojony w kostkę
  • oliwki czarne i zielone
  • ogórki konserwowe pokrojone w grube plastry
  • Koreczki z kabanosem, ogórkiem konserwowym i oliwkami:
  • kabanosy pokrojone na krótkie kawałki
  • ogórki konserwowe pokrojone w grube plastry
  • oliwki czarne i zielone

Indyk z ryżem, warzywami i surówką z marchewki

  • Wartość odżywcza 1 porcji (całość = 6 porcji):
  • 475,7 kcal, białko: 41 g, tłuszcz: 15,7 g, węglowodany: 44 g

Indyk:

  • ok. 800 g piersi indyka
  • łyżeczka oleju sezamowego
  • łyżeczka oliwy
  • przyprawy: sos sojowy, kumin (dużo kuminu!), pieprz, chilli, garam masala
  • łyżka oleju rzepakowego
  • 2 ząbki czosnku

Sos pomidorowy do indyka:

  • łyżka oleju rzepakowego
  • mała cebula (użyłam czerwonej)
  • 2 ząbki czosnku
  • puszka pomidorów
  • przyprawy: pieprz, chilli, kumin, szczypta cukru

Ryż z warzywami:

  • ok. 200 g ryżu (użyłam czarnego i białego)
  • 2 op. warzyw mrożonych (użyłam mieszanki chińskiej i wiosennej)
  • łyżka oleju rzepakowego
  • przyprawy: sos sojowy, kumin, chilli

Surówka z marchewki:

  • 1/2 kg marchewek
  • 2 łyżki pestek dyni uprażonych na suchej patelni
  • 1/2 op. jogurtu naturalnego
  • przyprawy: pieprz, bazylia

Indyk: Drób oczyścić ze skóry i widocznych białych fragmentów tłuszczu. Pokroić w kostkę. Obtoczyć w oliwie, oleju sezamowym, sosie sojowym, pieprzu, chilli, garam masala i dużej ilości kuminu.

Na oleju rzepakowym zeszklić przeciśnięty przez praskę czosnek i wyłowić czosnek z patelni – pozostawiając czosnkowy olej na patelni  (czosnek pozostawiony na patelni przypalałby się w trakcie smażenia indyka i nadawał mu nieprzyjemny smak; wyłowiony czosnek można dodać do sosu pomidorowego).

Smażyć indyka partiami.

Sos pomidorowy do indyka: Na oleju zeszklić cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać pomidory, rozgnieść widelcem i dusić, aż się rozpadną i wyparuje nadmiar wody. Dodać przyprawy i starannie zmiksować (najlepiej przy użyciu blendera). Pozostawić na niedużym ogniu pod uchyloną pokrywką. W międzyczasie do sosu dorzucać usmażone partie indyka.

Ryż z warzywami: Ryż ugotować. Warzywa wrzucić na rozgrzany olej i smażyć, aż się rozmrożą, a pozostaną kruche. Przyprawić.

Surówka z marchewki: Marchewki obrać, zetrzeć na tarce (mnie w tym wyręczył robot kuchenny). Wymieszać z jogurtem, przyprawami i pestkami dyni.

Trochę roboty jest, ale było pyszne i ostre! 🙂

Duszona wołowina z warzywami

Fakt, nie jest to jedno z tych wielu błyskawicznych dań, które można znaleźć na mojej stronie. Jest tu spooooro krojenia, ale naprawdę warto! To danie to po prostu góra warzyw z wołowiną 🙂

  • 2 cukinie
  • garść fasolki szparagowej (użyłam żółtej)
  • papryka czerwona
  • 2 papryki jasno żółte (białe)
  • mały kalafior
  • młody por
  • kilka marchewek
  • cebula (użyłam czosnkowej)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • łyżka oleju rzepakowego, łyżka oliwy
  • 500 g mielonej wołowiny
  • pęczek natki pietruszki
  • ok. 100 g orzechów ziemnych
  • 200 g kaszy gryczanej (może być też np. jaglana)
  • przyprawy: sos sojowy, sól, chilli, pieprz, mięta, bazylia, curry, za’atar
  • trochę wody (użyłam mineralnej niegazowanej)
  • odrobina sezamu do ozdoby

Cukinie –  pokroić w plastry, a następnie każdy plasterek przekroić na 4 części.

Fasolka szparagowa – odciąć końce, pokroić fasolkę na krótsze kawałki.

Kalafior – podzielić na różyczki, pokroić je na małe kawałeczki.

Marchew – obrać i pokroić w cienkie krótkie słupki.

Papryki – pokroić w krótkie paseczki.

Por – pokroić w krążki.

Cebula – drobno posiekać.

Czosnek – przecisnąć przez praskę.

Olej z oliwą rozgrzać na dnie duuużego garnka, wrzucić cebulę i zeszklić. Dodać pora i czosnek i mieszać 2 min. Dorzucać kolejno wszystkie warzywa, mieszając po każdej dodanej porcji. Dodać kilka łyżek wody. Dusić 3-4 min., dodać wołowinę i dokładnie wymieszać z warzywami.W razie potrzeby dolać jeszcze trochę wody. Przykryć i dusić pod przykryciem na niedużym ogniu ok. 30 min., co jakiś czas mieszając. Dodać przyprawy (dużo, bo to duża porcja) i dusić jeszcze 15 min. bez przykrycia.

Natkę pietruszki posiekać. Orzechy uprażyć na suchej patelni. Dodać do garnka z mięsem i warzywami (zostawiając trochę natki do ozdobienia).

Kaszę ugotować.

Każdą porcję mieszanki mięsno-warzywnej udekorować natką pietruszki i sezamem. Podawać z kaszą gryczaną.

Makaron z bobem i marchewką

  • Wartość odżywcza 1 porcji:
  • 393,9 kcal, białko: 16,3 g, tłuszcz: 11,1 g, węglowodany: 56,9 g

2 porcje:

  • garść makaronu (ja użyłam 100 g suchego)
  • puszka bobu
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • cebula (użyłam niedużej czerwonej)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • tabasco, pieprz
  • świeża mięta i bazylia

Makaron ugotować al dente w lekko osolonej wodzie.

Bób odsączyć z zalewy, przepłukać wodą i obrać (można też zostawić nieobrany – jak kto lubi).

Na oleju zeszklić posiekaną cebulę, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, a następnie pokrojone w plasterki marchewki. Dodać sos sojowy i przyprawy, dusić 5 min., mieszając. Dodać listki mięty i bazylii. Pod koniec wymieszać z bobem.Chyba nie muszę dodawać, że to danie jest pyszne, pożywne, a także proste i szybkie w przygotowaniu? 😛

Tort marchewkowy

  • Wartość odżywcza 1 porcji (całość = 15 porcji):
  • 367,9kcal, białko: 4,8 g, tłuszcz: 26,4 g, węglowodany: 28,3 g

Nie lubię tortów. Najczęściej są zbyt tłuste, zbyt kremowe, zbyt mdłe. Ten tort okazał się dla mnie prawdziwym zaskoczeniem. Był przepyszny! Ledwo zdążyłam zrobić zdjęcie ostatniemu kawałkowi 🙂 Tort jest lekki i rewelacyjny w smaku!

Ciasto:

„Miska” nr 1:

  • 200 g drobno startej marchewki (4 nieduże sztuki)
  • 50 g posiekanych orzechów włoskich uprażonych na suchej patelni
  • 70-90 g drobno pokrojonego ananasa z puszki (zużyłam 3 plasterki)
  • 50 g wiórków kokosowych

„Miska” nr 2:

  • 200 g mąki pszennej
  • po 1 łyżeczce: cynamonu, sody, soli
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

„Miska” nr 3:

  • 2 jaja
  • 100 g brązowego cukru
  • 150 ml oleju rzepakowego

Polewa:

  • 100-120 g cukru pudru
  • 400 g kremowego serka, np. Twój Smak
  • 100 g masła

Polewa: W misce zmiksować serek z masłem. Dodawać partiami cukier, cały czas miksując. Wstawić do lodówki (najlepiej pod przykryciem – np. z folii spożywczej).

Wymieszać w osobnych miskach składniki „miski” nr 1 i „miski” nr 2.

„Miska” nr 3: jajka ubić mikserem (do podwojenia objętości), dodać cukier i ubijać, aż gładko połączy się z jajami. Cały czas miksują dodawać cienkim strumieniem olej. Do powstałej masy dodać wymieszane składniki z „miski” nr 1 i wymieszać. Następnie dodać składniki z „miski” nr 2 i delikatnie wymieszać.

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (ja nałożyłam papier na dno tortownicy, i na papierze zamknęłam obręcz – tak, by papier wystał z tortownicy na zewnątrz, a boki wysmarowałam olejem). Wyłożyć masą tortownicę i piec 1 h w 150°C.

Gdy ciasto wystygnie (najlepiej po kilku godzinach od wyjęcia z piekarnika) delikatnie odpiąć boki formy i przekroić ciasto w poprzek na pół. Spód posmarować polewą (1/3 ilości). Przykryć górną częścią ciasta i wysmarować górę i boki tortu resztą polewy. Najlepiej nałożyć całą polewę na górę ciasta i szpatułką lub łyżką delikatnie rozsmarować krem po całości.

Kilka uwag odnośnie zdobienia tortów: jest wiele wspaniałych przepisów, dzięki którym tort może wyglądać efektownie – można użyć gotowej kolorowej polewy, masy marcepanowej, masy cukrowej, kolorowych posypek itp., itd. Jednak choć tort wygląda wtedy naprawdę efektownie – według mnie jest przesłodzony i niezjadliwy. Mój tort może nie zachwyca wyglądem, ale smakiem z pewnością przebija całą masę pięknych tortów! 🙂

Ozdoba tortu:

Tort można ozdobić dowolnymi owocami, dowolną posypką lub orzechami. Można też wykonać ozdoby wg poniższych przepisów:

Napisy z czekolady:

Kilka kostek czekolady gorzkiej rozpuścić w rondelku z łyżką masła. Kartę papieru zawinąć w rożek, pozostawiając niewielki otwór i spiąć, np. przy użyciu zszywacza. Nałożyć czekoladę do środka i na papier do pieczenia ułożony na płaskiej powierzchni wyciskać napisy (lub inne wzory). Wstawić do lodówki do zastygnięcia (na kilka godzin), a następnie delikatnie odkleić czekoladowe wzory od papieru.

Ciasteczka bezowe:

Nie wyszły mi idealne bezy, tylko bezy błyskawiczne – niesamowicie smaczne, ale nie przypominające klasycznych idealnych niepopękanych bez. Dwa białka ubiłam na sztywną pianę, dodałam łyżeczkę soku z cytryny i 125 g cukru pudru (stopniowo dodając po łyżce cukru, stale miksując). Ach! Przydałaby się też szczypta soli, o której być może zapomniałam :-p Włożyłam masę do szprycy i formowałam beziki, wyciskając je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekłam ok. 35 min. w 140°C. Najlepiej zostawić w zamkniętym wyłączonym piekarniku na kilka godzin. Wyszło ok. 20 sztuk.

Porządne bezy wymagają obchodzenia się nimi dosłownie – jak z jajkiem. Odpowiednia temperatura białek, odpowiedni czas ubijania – potrafi to skutecznie zniechęcić do zabierania się za te wypieki. Tym bezom nie poświęciłam zbyt dużo czasu i specjalnej uwagi, a w smaku wyszły przepyszne – miękkie w środku, kruche na zewnątrz.

Bardzo dziękuję autorkom blogów, które zainspirowały mnie do zrobienia tego tortu:

ciasto marchewkowe – Kwestia Smaku

bezy – Moje Wypieki