Ciasteczka daktylowe

  • Wartość odżywcza 1 sztuki (przy założeniu, że wyszło 14 sztuk):
  • 106,4 kcal, białko: 2 g, tłuszcz: 3,8 g węglowodany: 15,5 g

14 ciasteczek:

  • 140 g daktyli suszonych
  • woda z moczenia daktyli
  • 50 g mąki orkiszowej
  • 150 g mąki owsianej (zmielonych płatków owsianych)
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • łyżka soku z cytryny
  • 50 g roztopionego masła

Daktyle zalać wrzątkiem i odstawić na 20 minut (ja odstawiłam na 0,5 dnia ;-p). Odlać, ale nie wylewać wody z moczenia daktyli. Daktyle zmiksować (zrobiłam to blenderem ręcznym).

Wymieszać łyżką mus daktylowy z mąką (oba rodzaje), proszkiem do pieczenia, sokiem z cytryny i roztopionym masłem. Wymieszać dokładnie i stopniowo dolewać wodę z daktyli (po kilka łyżek, aż do uzyskania konsystencji ciasta jak plastelina – chodzi o to, by się nie rozpadało).

Z ciasta ulepić 14 kulek, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, spłaszczyć ręką. Piec 15 min. w 180 st. (lub nieco krócej, zależy od piekarnika, można skontrolować po 10 min.).

Przepis jest moją wariacją przepisu z bloga napolslodko.com

Kulki daktylowo-orzechowe

  • Wartość odżywcza 1 sztuki (całość = 12 sztuk):
  • 87,2 kcal, białko: 2,4, tłuszcz: 5 g, węglowodany: 7,5 g

12 sztuk:

  • 18-20 daktyli (111 g) – akurat tyle miałam w domu :-p
  • 2 czubate łyżki masła orzechowego (70 g)
  • garstka migdałów bez skórki/płatków migdałowych (20 g)
  • 2 czubate łyżki siemienia lnianego (20 g)
  • 2 czubate łyżki wiórków kokosowych (15 g)

Daktyle i masło orzechowe wrzucić do robota kuchennego z rozdrabniaczem.

Siemię lniane i migdały kolejno zmielić w młynku do kawy/ziaren.

Dodać do rozdrabniacza wraz z wiórkami kokosowymi. Wszystko razem rozdrobnić na masę, z której uformować w dłoniach kulki (12 szt.). Wstawić do lodówki.

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi stąd.

Muffiny jabłkowe bez dodatku cukru

  • Wartość odżywcza 1 sztuki:
  • 187,1 kcal, białko: 4,6 g, tłuszcze: 8,6 g, węglowodany: 22,1 g

6 sztuk:

  • jabłko
  • 50 g masła
  • jajko
  • 60 g mleka 2% (można zastąpić napojem roślinnym o dobrym składzie – bez cukru i zagęstników)
  • 125 g mąki orkiszowej
  • łyżeczka cynamonu
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 50 g daktyli suszonych

Obrane jabłko zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Masło roztopić w garnku. Do lekko ostudzonego masła dodać mleko i jajko i dokładnie wymieszać trzepaczką.

W misce wymieszać mąkę, cynamon i proszek do pieczenia.

Daktyle rozdrobnić (np. przy użyciu robota kuchennego lub drobniutko posiekać).

Wymieszać starte jabłko z daktylami, dodać suche i mokre składniki i dokładnie wymieszać łyżką.

Wypełnić ciastem formę na muffiny (używam silikonowej, więc nie wykładam jej papilotkami). Piec 25 min. w 190 st.

Przed włożeniem do piekarnika wierzch muffinek można posypać odrobiną zmielonych orzechów laskowych (na zdjęciu)/płatków migdałowych/wiórków kokosowych (wartość odżywcza bez dodatków).

Przepis (zmodyfikowany) pochodzi stąd.

Ciasto z rabarbarem

  • Wartość odżywcza całości:
  • 2538,8 kcal, białko: 37,2 g, tłuszcz: 115,1 g, węglowodany: 339,3 g

Ciasto:

  • 250 g mąki
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • żółtko
  • 50 g cukru (użyłam brązowego nierafinowanego)
  • 125 g masła
  • 3-4 łyżki mleka (1,5-2% tłuszczu)

Nadzienie:

  • 7-9 łodyg rabarbaru
  • łyżeczka cukru (użyłam brązowego nierafinowanego)
  • łyżka miodu
  • 100 g daktyli suszonych

Mąkę wymieszać dokładnie z proszkiem do pieczenia i cukrem, dodać masło i żółtko. Zagnieść ciasto, dodając trochę mleka, by ciasto dobrze się zlepiło (ciasto kruche ma to do siebie, że na początku wyrabiania wydaje się, że składniki nigdy się nie połączą, ale jak tylko masło dostanie trochę ciepła od rąk, składniki zaczynają się lepić – ostrożnie więc z dodawaniem mleka). Gdy składniki ciasta już dobrze się połączą, 2/3 ciasta zawinąć w folię w włożyć do lodówki, a 1/3 ciasta zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.

Rabarbar pokroić w plasterki (przy okazji odrzucając włókna, które same ładnie odchodzą i aż się rwą do odrzucenia). Wrzucić do garnka, wymieszać z cukrem i miodem i dusić, aż zrobi się konsystencja marmolady (mieszać co jakiś czas). Daktyle zalać wrzątkiem, odcedzić, pokroić na małe kawałeczki i wymieszać z masą rabarbarową.

Ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować w formie (ja użyłam tortownicy z odpinaną obręczą, wyłożonej papierem do pieczenia). Na cieście ułożyć masę rabarbarowo-daktylową. Wyjąć pozostałą część ciasta z zamrażalnika, zetrzeć na tarce i posypać masę powstałą kruszonką. Piec 30 min. w 160°C.

Inspirację zaczerpnęłam stąd i stąd.